Nowotomyska Grupa Dyskusyjna

nieformalne dyskusje polityczne i religijne

Nieformalna grupa dyskusyjna
von Metternich:
Wolę nacjonalizm od kosmopolityzmu.
Pan Jabłkowy:
To szczerze ci zazdroszczę. U mnie pomimo że chodzę do podobno najlepszego liceum w Tarnowie to w szkoła patriotyzmu nic nie uczy. Pisząc ogólnie o systemie edukacji miałem głównie na myśli swój podręcznik do historii. Jestem na rozszerzeniu z historii i ani na lekcji ani w podręczniku nie ma nic o np. Płk Pileckim, o NSZ jest tyle że coś takiego istniało i zajmowało się głównie zwalczaniem mniejszości narodowych(co nie jest prawdą) o AK tyle że powstała 14 lutego 1942 i kto był dowódcą. O Żółnierzach Niezłomnych jeden marny akapit. Za to np. Guernice poświęcono dwie strony w podręczniku. O historii Polski w czasie II Wojny Światowej praktycznie niczego się nie dowiedziałem w szkole wszystkiego musiałem się sam na własną rękę dowiadywać. Obecnie w szkole przerabiamy historie integracji europejskiej i ciągle ten temat powtarzamy. Dodatkowo jest straszna propaganda na ten temat. Np. Że "dzięki demokracji państwa zachodnie się szybko rozwijały". W Hiszpanii nie było demokracji wtedy a mimo to była to druga najszybciej rozwijająca się gospodarka świata po Japonii. Tego już nie powiedzą. Od przyszłego roku zacznie się wkuwanie o starożytnym rzymie grecji i inne pierdoły które mnie nie interesują. Nie mówię że należy starożytność wykasować, ale powinno się położyć większy nacisk na wiek XX. Ale i tak nic nie przebije podręcznika do wosu który swierdza że jak ktoś krytykuje ludobójstwo palestyńczyków to jest antysemitą. Dokładny cytat "Często przybiera formę krytyki działań państwa Izraelskiego w konflikcie z Palestyną" Ja ludobójstwa nie popieram i wolę pozostać antysemitą.
Może w innych szkołach wygląda to inaczej ja tylko opisałem jak jest u mnie.