Nowotomyska Grupa Dyskusyjna

nieformalne dyskusje polityczne i religijne

Nieformalna grupa dyskusyjna
morderca wiewiórek:
Za mało go słucham widuje i po prostu nie wiem co o nim do końca sądzić. Nie widziałem go w porządnej debacie, nie umiem go konkretnie ocenić. Może skryty to nie odpowiednie słowo. Też wielu z RN zwyczajnie nie lubię i wieloma się nie zgadzam, dużo więcej mogę powiedzieć o takim Bosaku, czy Zawiszy o nim jedynie że jest kawał chłopa i wygląda najporządniej z kandydatów, ale daleki jestem od głosowania na wygląd ;). I niestety mało konkretny program RN też mnie boli. A głownie formowanie go na bieżąco, przez co nie raz wynikają małe nieścisłości.
Pan Jabłkowy:
Nie jest zły? Indoktrynacja medialna działa, właśnie taki wizerunek mu się kreuje, nie jest świetny nie jest zły lepiej on niż ktoś nieznany :) Komorowski nie zrobił nic dobrego, a miał kilka małych wpadek to ma być dobra prezydentura? . Po za tym co ty wiesz o PiSie ? bo wnioskuje, że to znowu wina indoktrynacji i szufladkujesz ich jako wojujących mentalnych rydzyków i toksycznych spiskowców. Ja bym prosił abyś rzetelnie i uczciwie przyjrzał się co przegłosowano/zmieniono za rządu PiS a co za rządu PO, nie mówię, ze PiS jest dobrą partią ale PiS> Gówno >muł intelektualny> PO.
PO ma zdecydowanie lepszy PR i elektorat, który jest bardziej poważany społecznie, klasa średnia w postaci budżetówki, to coś co do szarego kowalskiego trafia, bardziej niż to z czym kojarzy się PiS. Sam się z tym spotkałem jak chodziłem do liceum, większość ludzi była za PO oczywiście była w przenośni. Dlaczego? bo taki przekaz serwowały im media, Pis zły głupi zacofany. PO ma o wiele gorszy program niż kiedy dochodzili do władzy, ale sam Tusk jak nie rządził mówił o obniżaniu podatków itp :) ale wychwycił że na mocy sztucznego kryzysu może sobie napchać kieszeń ludzie i tak przyjmą to z myśleniem no ładnie kryzys nas nie uderzył dziengi PO.

I tak bajdełej, jestem zawsze ciekaw ilu wyborców kiedykolwiek przeczytało jakiś program partii na którą głosuje :) bo czasem mam wrażenie, że dla nie których przeczytanie nawet ulotki informacyjnej z przybliżonymi poglądami jest za ciężkie.